 |
| Dlaczego mijajac czlowieka na ulicy, widzac w autobusie nie spojrzymy najpierw na twarz, tylko na buty ,ubranie-dodatki. Dlaczego gdy ktos usmiechnie sie do kogos obcego ten nie odpowie mu tym samym, zmiast tego odwroci twarz. Usmiech oprocz tego usmiechajacego sie o ludzi znanych, znajomych traktowany jak zgorszenie. Strach jak wielka slabosc,innosc jak cos godnego potepienia , a obnazanie jak cos godnego nasladowania-wszedzie czy to w gazecie, reklamie jogurtu czy na bilbordzie. Pisze, pisac latwo, sama wiem jak trudno sie do kogos usmiechnac. A jesli juz ktos zrobi taki gest, nie wiem czy byl szczery czy tylko nasmiewajacy sie, szyderczy, jakich wszedzie mozna spotkac. Innosc, chyba zatracilam pojecie innosci teraz widze podzial na subkultury. A strach? Wlasnie strach, przestalismy mowic o uczuciach, czy dlatego sa tak dziwne, nie rzeczywiste, a jednoczesnie tak bardzo odczuwalne? |
|
|
| Tak napisali inni: |
| 30.04.2005 :: 19:41 :: cmb31.neoplus.adsl.tpnet.pl teraz blog ktory byl na shadowkitty funkcjonuje na outsiderce... to by bylo na tyle |
| 29.04.2005 :: 12:15 :: cob75.neoplus.adsl.tpnet.pl Vampirek No slonko to by sie zgadzalo ale nie zawsze ja sie usmiecham odpowiadam na usmeich a co do uczuc badzo trafne spostrzerzenie ludzie sie ich boja |
| 29.04.2005 :: 10:54 :: cob75.neoplus.adsl.tpnet.pl shaodwkitty zazwyczaj,gdy widzę kogoś, kto wygląda sympatycznie, już któryś raz to... uśmiecham się. Ale w odpowiedzi widzę zwykle zdziwione oczy... |
| 29.04.2005 :: 09:50 :: chello084010135161.chello.pl ten podział...na subkultury zawsze istniał. mniej znany ale był...czy słusznie? moze i tak. co do strachu...czego właściwie sie boimy? po co być sztucznym?...nie rozumiem chyba tego świata!! |
| 28.04.2005 :: 20:34 :: dnu167.neoplus.adsl.tpnet.pl ktosiulka gdy sie ktos na mnie za dlugo patrzy, czuje sie jak jakies dziwo... niestety... moze jestem przewrazliwiona, ale nie wydaje mi sie, aby moja osoba mogla budzic cos wiecej od ironicznego usmiechu...jestem czyms na ksztalt produktu ubocznego ludzkosci... |
| 28.04.2005 :: 20:19 :: talk.pl Moze dla tego odwracamy glowe, bo wydaje nam sie, ze to nie do nas... zatopieni w myslach podazamy wlasna sciezka, sciezka wydeptana strachem, nie umiemy pojac, ze nie kazdy jest wrogiem, a nie kazdy usmiech szyderstwem... |
| Talk.pl :: Wróć |