12.06.2005 :: 22:30
''a czas plynie...a muzyka i tak leci w tle, a muzyka i tak wciaz trwa...'' ''Czas to dobry nauczyciel. Szkoda tylko, że u¶mierca swoich uczniów.'' Moze cos w tym jest?Moze nie chodzi o to, ze usmierca, ale ze plynie?Moze plynie wtedy kiedy chcialabym zeby stal? Chyba na kazde z tych pytan odpowiedzialabym twierdzaco...chociarz za kazdym razem kiedy jest wreszcie dobrze, chce zeby czas stanal...ale to wykluczaloby poznanie nastepnego pieknego mometu...i moze ta mysl pomorze mi pogodzic sie z tym, ze znowu nadchodza wakacje. tym razem wakacje, ktorych nie chce...i znowu odejda fajni ludzie, znowu trzeba kogos porzegnac...teraz bedzie ich dwoch, w zeszlym roku byla cala szesnastka...z tamtymi urwal sie kontakt...mam nadzieje, ze z tymi bedzie inaczej...a HIM i tak nadal bedzie lecial w tle...a muzyka wciaz bedzie taka sama...