13.05.2005 :: 11:08
Moglabym nic nie mowic, po prostu nie pisac notek, ale chce napisac. Na razie zawieszam bloga...wszystko bedzie tak jak jest teraz ,poza nowymi notkami. Wroce...na pewno. Musze sie troche pozbierac...W sumie nie zmienilo sie wiele, ale ja...czuje sie rozbita...Nie umiem pisac o uczuciach, prawde mowiac nie umiem ich nawet nazwac...Musze sie pozbierac...i zrozumiec. Zbyt duzo robie rzeczy, ktorych albo potem zaluje ,albo nie rozumiem. Zbyt czesto gapie sie w przestrzen z uczuciem pustki, zbyt czesto sie siebie boje...trudno mi to wytlumaczyc...ale wroce...za kilka tygodni, za miesiac, a moze za tydzien...wiem ze wroce... PS:to zwlaszcza do tych, ktorzy czytaja tego bloga rownoczesnie zanjac mnie normalnie:ta notka nie znaczy, ze nic mnie nie cieszy, ze robie co s automatycznie...nie.Nie czujcie sie po niej dziwnie, nie czujcie sie oszukani, to tylko uczucia, do ktorych sama przed soba nie chce sie przyznac...z Wami jest wspaniale, gorzej, gdy jestem sama...